Jeden z radnych w swojej wypowiedzi podał argument, że to pierwszy wniosek o pozwolenie na prowadzenie takiej działalności jaką jest spalarnia. Czy taki argument wyjaśnia fakt, że do tej pory w prawie lokalnym nie wprowadzono tego typu uchwały, że nie uruchomiono myślenia przedwypadkowego… mając podstawę prawną do działania? Każdy sam niech sobie odpowie.
Nikt z obecnych samorządowców nie zgłosił żadnej poprawki, nie usłyszeliśmy opinii prawnej, chociażby odnoszącej się do kwestii formalnych zawartych w uchwale. M.in. zastępca burmistrza stwierdził, że na takie rozpatrzenie powinno być więcej czasu. Autorzy projektu, czyli przedstawiciele komitetu mieszkańców twierdzą, iż pod względem merytorycznym projekt jest opracowany właściwie, a jeżeli chodzi o kwestie formalne, nomenklaturę, to cóż, nie ma osób bardziej kompetentnych, niż przedstawiciele władz, z całym swoim zapleczem i doświadczeniem. Mieszkańcy, suweren, nie dysponuje takim zapleczem, narzędziami, dostępnością do obsługi prawnej jak lokalne władze. Mimo, że jako podatnicy powinniśmy takowe wsparcie mieć w przychylnym zasięgu, szczególnie w przypadku inicjatyw obywatelskich na rzecz społeczności lokalnej.
Protokół z sesji powinien wiernie odzwierciedlać jej rzeczywisty przebieg, powinien wskazywać numery uchwał, które zgodnie z §39. 1. ust. 3 są opiniowane pod względem formalno-prawnym przez radcę prawnego [źródło: Statut Gminy Opole Lubelskie].
Tym bardziej, że prawie wszyscy mówią, iż ta inwestycja w mieście, w okolicach parku, osiedli, działek jest nam tu niepotrzebna i wpłynie negatywnie na okolicę. Skąd więc brak poparcia. Co sądzą o projekcie uchwały radni wstrzymujący się od głosu?
Komitet obywatelski zrobił swoje, na miarę obywatelskich możliwości, uchwała przeszła, choć bez wyraźnego wsparcia, jednak mimo to jest wiele pytań i niepewność. Kto wie jaki los jest tej uchwały, być może pierwszej tego typu obywatelskiej uchwały w gminie. Szkoda, że tego typu inicjatywy lokalne nie spotykają się z wyraźnym wsparciem i szczerym poparciem przedstawicieli w samorządzie i w samej instytucji. Są oczywiście wyjątki.. dobre i to.
Z wielu ust, tj. m.in. radnych/włodarzy usłyszeliśmy, że szanse na pozytywny obrót spraw, czyli powstrzymanie inwestycji w tak bardzo niewłaściwym miejscu są znikome.
Wkrótce więcej na ten temat..
Komitet obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej reprezentowali: Joanna Matras-Michalska oraz Paweł Januszek. (
SPRAWA SPALARNI – LINK)