Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej żądał trzech lat zawieszenia prawa wykonywania zawodu za wypowiedzi na temat śmierci mózgowej w Radio Maryja. Sąd ukarał prof. dr hab. Jana Talara karą nagany. Ten wielki człowiek zasługuje na nagrodę za uratowanie co najmniej tysiąca pacjentów, którym system nie dawał żadnych szans.
Nie rozumiesz? Poświęć siedem godzin na wysłuchanie nagrań:
Posiedzenie cz. II https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=689312059420934&id=1242675312
Poniżej dokument, który może uratować życie. Nie czekaj, wydrukuj i wyślij natychmiast zachowując kopię. Formularz zgłoszenia do Centralnego Rejestru Sprzeciwów: https://szpik.info/images/files/CRS/Sprzeciw_CRS.pdf
Zgłoszenie należy wypełnić wyraźnie, długopisem, piórem lub w komputerze podpisać i przesłać na adres:
Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne ds. Transplantacji „Poltransplant”
Al. Jerozolimskie 87, 02-001 WARSZAWA,
___________________
W dzisiejszych czaszach znieczulicy, zmanipulowane społeczeństwo biernie przyjmuje każde rozwiązanie prawne, nawet barbarzyńskie. Dziecko w brzuchu matki nie jest jeszcze dzieckiem (życiem), człowiek żyjący nie jest już żyjący i można go pokroić póki ciepły, póki krew krąży w żyłach. Mimo, że dowody naukowe np. prof. Talara mówią o tym, iż wybudził mnóstwo ludzi uznanych za martwych „mózgowo”, to …ehhh czego nie zrobią ludzie wyzbyci etyki dla pieniędzy?
Taka osoba jak prof. dr hab. Jan Talar jest karany przez sąd kapturowy, a ci którzy odpowiadają za tyle zgonów i nieszczęść mają zapłacone srebrniki i są promowani w mediach. O to chodzi, aby ludzie przestali mieć sumienia i nie czuli więzi?
————
—